
Dzień zawsze zaczynam od szklanki wody. Po pierwsze jest to super oczyszczenie, po drugie hamuje głód, przez co mam czas na spokojne przygotowanie śniadania i co najważniejsze, przyspiesza metabolizm. Jeśli lubisz, możesz dodać wyciśnięty sok z połowy cytryny.

Dzisiaj na śniadanie jajecznica z kalafiorem i koperkiem na maśle klarowanym. Kalafior został mi z wczorajszego obiadu, także nic prostszego. Zawsze próbuje wykorzystywać wszystko co zostaje mi z poprzedniego dnia, także moje posiłki często się powtarzają albo zawierają podobne produkty.

Drugie śniadanie to sałatka z tego, co miałam pod ręką.

Obiad to mielone z indyka z warzywami, kulki jaglane z koperkiem i czerwona kapusta. Pyyycha! :)

Przegryzka popołudniowa to mieszanka różnych orzechów i suszonej moreli.

Kolacja to dwa mielone z obiadu z mieszanką zawartości lodówki.
Write a comment
Joanna (Tuesday, 17 November 2015 22:47)
Jestem z Tobą! Dzisiaj dzień na plus, walczę dalej.
Kasia (Wednesday, 18 November 2015 09:16)
(...) muszę się przełamać i zacząć jeść jajecznice z rana. Już dawno o tym myślałam, ale jak na razie rośnie mi w gardle jeszcze